Archiwum kategorii: Toyota

Toyota rav4 2.5 Hybrid Dynamic Force 222 KM AWD-i e-CVT Selection Z jbl -2020

Kolejnym samochodem, którym miałem przyjemność testować, jest Toyota Rav4 z napędem hybrydowym z 2020r. Samochód użyczono w salonie Toyota Carter Gdańsk, za co pragnę serdecznie podziękować.

Nowa Rav4 2020 – Gdynia

WNĘTRZE/ZEWNETRZE/WYPOSAŻENIE
Moje subiektywne spostrzeżenia i uwagi (wybrane)

Zacznę od kwestii wyposażenia wnętrza. Jako że jazda odbywała się po zmroku, pierwszą rzeczą, na którą zwróciłem uwagę, był brak podświetlenia przycisków od ryglowania drzwi, regulacji lusterek, i szyb – jedynym podświetlonym był ten od otwierania szyby kierowcy. Trudno uwierzyć, że nie pomyślano o tym podczas projektowania samochodu. Niepodświetlony również jest schowek przed przednim fotelem pasażera, za to nad nim umieszczono podświetlaną już, przydatną, otwartą półkę na telefon.

Przycisków od ryglowania drzwi, regulacji lusterek, i szyb – jedynym podświetlonym był ten od otwierania szyby kierowcy

Oświetlenie wnętrza to klasyczna żarówka, bardzo mi się to podoba z tego względu, że lubię ciepłe światło, aczkolwiek samego światła jest zdecydowanie za mało. Konkurencja wciąż robi to lepiej, korzystając z klasycznych żarówek, ewentualnie ledów. W Toyocie nie ma możliwości sterowania światłem tylnej części wnętrza z poziomu kierowcy, tzn. jest przełącznik on/off/door tak jak od ponad 30 lat :). Nie sprawdziłem, czy da się rozładować akumulator zostawiając włączone światło :).

Przycisk włączający podgrzewanie kierownicy działa wyjątkowo opornie – nie zawsze chciał się załączyć. Podgrzanie tylko w miejscu za piętnaście trzecia.

Audio opcjonalne od firmy JBL wraz z pewną nowością (Clari-Fi™) w postaci korekcji formatów stratnych zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. 5900 zł dopłaty wydaje sie duzo ale moze warte, ale nie miałem okazji sprawdzić jak działa seryjne. Na duży plus oceniam będący w standardzie Interfejs Android Auto™, interfejs Apple CarPlay™.

Co się tyczy jakości użytych materiałów i ich spasowania – jest duża poprawa w porównaniu do poprzednich generacji. Nie ma już rażących materiałów. Są gdzieniegdzie ciekawe wykończenia gumą i skórą.

Toyota, wg mnie, zawsze trochę odstawała na tle konkurencji, jeśli chodzi o technologię (gadżety w środku), mimo lekkiej już poprawy. Multimedia są nieco wolniejsze i mniej intuicyjne niż u konkurencji, aczkolwiek nie każdemu będzie to przeszkadzać. Jednak nieintuicyjne systemy związane z asystą potrafią rozpraszać podczas jazdy.

Lusterko wsteczne z kolorowym wyświetlaczem cyfrowym – nie miałem okazji tego potestować, bo tylko od wersji Black edition JBL i Executive, lecz jestem bardzo ciekaw tego gadżetu.

Na pewno nie brakuje punktów zasilania – jest sporo gniazdek USB, 12V czy nawet ładowarka indukcyjna, która działa tylko w jednej pozycji telefonu (obrócenie telefonu sprawiało, że nie ładował się).

Układ wentylacji, pomimo że to hybryda, jest bardzo przemyślany i działa bardzo sprawnie. Wnętrze, przy temperaturze bliskiej zera, nagrzewa się bardzo szybko – po około 2 minutach w samochodzie jest już przyjemnie ciepło. Dużym plusem jest to, że kiedy zmarznięci włączymy ogrzewanie, wentylacja nie dmucha nam w twarz zimnym powietrzem, szumiąc przy tym niemiłosiernie, lecz ciepło nawiewa dopiero w momencie, gdy samochód uzna, że powietrze jest już nagrzane :). Niby oczywistość ale nie wszędzie jeszcze.

Szyba przednia podgrzewana – osobiście nie polecam – w poprzedniej generacji Volvo XC60, opisywanym na blogu, też to było, w nocy cienkie druciki na szybie rozpraszają światło i są ciągle widoczne. Mnie osobiście to bardzo denerwuje, ale niektórzy się przyzwyczajają. Nie działa to wcale tak super, dobre ogrzewanie szyby wystarcza. Lepszym rozwiązaniem jest to, co stosuje Subaru – samo podgrzewanie miejsca wycieraczek. Ciepła, nie zmarznięta guma sunąca po szybie sprawdza się lepiej w moim odczuciu. Nie da się z tego zrezygnować – od wersji Selection to standard, a w sumie szkoda. Grupa VAG oferuje technologie podgrzewania bez widocznych drucików. 

Kamera tylna posiada czujniki. Działa to sprawnie, choć jakość nie jest jakoś super-hiper 🙂

Roleta w bagażniku nie ma żadnej rączki do przesuwania, szyny też brak – trzeba trafić w haczyki, by ją zaczepić.

Światła główne w technologii LED statyczne – świeci to dobrze, lecz brak jakiejkolwiek regulacji.

LED reflektor

Automatyczne światła drogowe (AHB) – działają z lekkim opóźnieniem, jak u wszystkich innych producentów – potrafią oślepić kierowcę jadącego z naprzeciwka. Gadżet zbędny, lecz seryjny.

Mała uwaga na koniec w kwestii wyglądu, tył Rav 4 bardzo przypomina mi tył Jeepa Grand Cherokee III MSP 17 🙂

JAZDA

Przejdźmy teraz do kwestii samej jazdy. Samochód jest dobrze wyważony, komfortowo wybiera nierówności, nie przechyla się zbytnio, czuć co się z nim dzieje. Prawdziwy majstersztyk, mimo braku możliwości regulacji amortyzatorów. Zawieszenie nowej RAV4 jest jej jednym z najmocniejszych punktów.

Ruszając pod górkę, stacza się na trybie D automatycznej skrzyni biegów. Oczywiście, działa auto hold, ale mimo to, wydaje się dziwnym, że skrzynia na to pozwala.

Napęd w wersji 4×4 sterowany jest elektroniką, więc pewne opóźnienia istnieją, aczkolwiek i tak działa to bardzo sprawnie, dużo w tej kwestii poprawiono. Miałem okazję przetestować go na mniej przyczepnej nawierzchni i torque vectoring naprawdę się sprawdza. Lecz dalej jest zdominowany napęd na przód, zrywanie przyczepności w wyniku dużego momentu od silnika elektrycznego nie jest rzadkością, dopiero po bardzo krótkiej chwili setne sekundy dominuje tył jak przód już nieco buksuje . Ciekawe dlaczego Toyota nie chciała tego nieco inaczej ustawić. 

Układ hybrydowy włącza się i wyłącza bez szarpnięć – działa to bardzo płynnie. Jednak podczas przyspieszania daje się zauważyć zwłokę w reakcji na wciśnięcie pedału gazu, a także słyszalne jest charakterystyczne dla hybryd Toyoty, wycie silnika.

Samochód przyspiesza i czuć że ma sporo mocy, lecz przyspiesza w bardzo charakterystyczny sposób, który wymaga od kierowcy przyzwyczajenia się. Warto wybrać się na drogi szybkiego ruchu, by samemu to sprawdzić. RAV4 nie lubi gwałtownych przyspieszeń ciągłych, lecz nie do tego została stworzona 🙂 Jest pewien sposób na przyspieszenie od zera. Można wcisnąć hamulec i gaz jednocześnie i po puszczeniu hamulca, jest od razu reakcja na przyspieszenie, co pomaga we włączaniu się do ruchu. 

Jazda na silniku elektrycznym w mieście sprawia dużo frajdy i tak jak było w Kii Niro, aż nie ma się ochoty, żeby załączył się układ spalinowy 🙂 W Toyocie bateria jest większa – jest możliwość zmuszenia do jazdy na samym prądzie (przycisk EV), czego w Kii nie było. Lecz kryteria są dość wymagające: min. 20% naładowania baterii, odpowiednie temperatury. 

EV- wymuszanie tylko trybu elektrycznego bardzo fajnie ze jest, nie w każdej hybrydzie jest to możliwe.

Na prądzie wytworzonym podczas płynnej jazdy “od czerwonego do czerwonego światła”, polegającej na powolnym wyhamowywaniu na tym odcinku, można daleko zajechać 🙂 Brak jednak regulacji rekuperacji jak w Niro za pomocą manetek tylko przy pomocy pedału hamulca ale w mojej ocenie może i to w dłuższej perspektywie lepsze jest, upraszczając system bez zbędnych dodatków.

Wyciszenie kabiny jest w mieście satysfakcjonujące, ale silnik jednak słychać. Przy wyższych prędkościach, wyciszenie w samochodzie w tym przedziale cenowym, przestała zadowalać – mówię o subiektywnym odczuciu, dB nie mierzyłem. Systemy aktywnego tempomatu, utrzymania się na pasie ruchu działają poprawnie, lecz włączanie nie jest za grosz intuicyjne.

Układ hybrydowy posiada samouczek, który pod koniec jazdy mówi, co można poprawić –  fajny gadżet, choć trudno było go sprawdzić w stosunkowo krótkim teście. Samochód na pewno na tle konkurencji bije pod kątem spalania. Toyota poprawiła swój wynik kosmicznie i obecny układ w mieście spokojnie może spalić między 5 a 6 litrów. Uważam, że wynik jest naprawdę imponujący i jest to pewna nowość na rynku. 

Układ kierowniczy również jest poprawny, może nie czuć dokładnie, co się dzieje z kołami, ale jest dopracowany. I choć napęd to 4×4, to samochód jest raczej przednionapędowy. Buksowanie kół przednich w pierwszej chwili nie jest niczym niespotykanym, kierownica nie jest specjalnie wyrywana, jak to ma miejsce w poprzedniej generacji XC60. Trudno powiedzieć jak jest z wersją z napędem na przód – może być z tym problem, ponieważ moment na koła jest dość duży od razu i utrata przyczepności przednich kół zdarza się w zimowych warunkach przy ruszaniu bardzo często, dlatego na pewno zalecałbym przejechanie się wersja z FWD hybryda przed zakupem.

Tak jak na początku układ napędowy wydawał się nieco irytujący, z każdym km pomimo wad wymienionych, dawał ogólne wrażenie pewnej spójności i sympatii.

Zdjęcia wnętrza powyżej pochodzą z materiałów prasowych Toyota Polska.

Ciekawsze fragmenty z press kitu:

https://www.toyotanews.eu/pl/modele/suv-off-road/rav4/press-kit

  • Wirtualne wsteczne lusterko po raz pierwszy w samochodzie Toyot
  • Zbiornik znajduje się obecnie przed tylną osią i jest zamontowany w taki sposób, że jego zawartość znajduje się dokładnie między kołami, co zwiększa stabilność jazdy. Optymalny rozkład masy oznacza więc nie tylko wyważenie w linii przód-tył (w proporcji 51:49), ale też lewej i prawej strony samochodu.
  • Sprawność elektrycznego wspomagania układu kierowniczego podwyższono, przenosząc silniczek napędu wspomagania z kolumny kierowniczej bezpośrednio na listwę zębatą w przekładni, zwiększając tym samym siłę wspomagania i sprawiając, że ma ona bardziej liniowy charakter, a kolumna kierownicy jest poddawana znacznie mniejszym obciążeniom. Dzięki temu informacja zwrotna, którą kierowca otrzymuje za pośrednictwem kierownicy, jest bardziej bezpośrednia i wyrazista, zwłaszcza podczas pokonywania zakrętów. 
  • Wyróżnikiem platformy TNGA w nowej RAV4 jest także układ zawieszenia tylnych kół z podwójnymi, poprzecznymi trójkątnymi wahaczami. Dzięki nisko umieszczonemu środkowi ciężkości i wysokiej sztywności strukturalnej nadwozia, zawieszenie nie musi mieć sztywnej charakterystyki, by osiągnąć założony poziom dynamiki. By zwiększyć komfort jazdy, z tyłu dokonano w nim jednak niewielkich korekt, bardziej pionowo montując amortyzatory i optymalizując punkty mocowania wahaczy wleczonych. Dzięki tym wszystkim działaniom, auto imponuje zwinnością, posłuszeństwem i neutralnością prowadzenia, gwarantując kierowcy pewność i dokładność reakcji na ruchy kierownicy i pedału gazu, przy zoptymalizowanych nastawach zmiany biegów.
  • Nowa Toyota RAV4 jest wyposażona w napęd hybrydowy 4. generacji, opracowany w architekturze TNGA. Technologia, która zadebiutowała wraz z Priusem 4. generacji, w RAV4 została zastosowana w układzie z silnikiem 2,5 l. Jego najważniejsze elementy, w tym sterownik (PCU) oraz baterie niklowo-wodorkowe, mają bardziej zwartą budowę i są lżejsze niż w poprzednim modelu hybrydowego SUV-a. Skonstruowano je tak, by zredukować związane z nimi straty mechaniczne i elektryczne.
  • komentarz: Ciekawe dlaczego toyota stosuje niklowo-wodorkowe baterie dalej? chr juz jest litowo jonowa.
  • nowy silnik Dynamic Force o pojemności 2,5 l. Jest to 4-cylindrowa jednostka z bezpośrednim wtryskiem, która pozwala nowemu RAV4 uzyskać najlepsze wyniki zużycia paliwa i emisji w segmencie.
  • W porównaniu z aktualnym modelem, dostępna dla tylnej osi siła napędowa wzrosła o 30%, dzięki czemu rozdział napędu między osie – w zależności od warunków jazdy – może się wahać między 100:0, a 20:80. Maksymalna wartość momentu obrotowego, jaki może dotrzeć do tylnych kół, wzrosła z 953 do aż 1300 Nm, zrównując się (a w wielu przypadkach zdecydowanie je przekraczając) z możliwościami mechanicznych systemów i zapewniając o wiele lepsze osiągi, np. podczas ruszania na sypkim lub śliskim podłożu.
  • Mechaniczny system przeniesienia napędu na 4 koła w nowej RAV4 z 2-litrowym, benzynowym silnikiem i skrzynią CVT wyposażono w pierwszy, skonstruowany przez Toyotę, system wektorowania siły napędowej Rear Driveline Disconnect. System, na który składają się m.in. dwa sprzęgła przy tylnej osi, zarządza rozdziałem momentu obrotowego pomiędzy tylne koła, zapewniając stabilność napędu oraz optymalne reakcje na polecenia kierowcy podczas jazdy w zakrętach, zarówno na suchym, jak i śliskim podłożu.
  • Zintegrowane zarządzanie AWD

Dalszą poprawę własności jezdnych i osiągów, związanych z napędem wszystkich kół nowej RAV4, gwarantuje Zintegrowane Zarządzanie Napędem AWD (AIM). To funkcja niespotykana w tej klasie aut. System automatycznie dostosowuje pracę wspomagania kierownicy, sterowania hamulcami i przepustnicą, dobór przełożeń i rozdział momentu obrotowego – zależnie od wybranego przez kierowcę trybu jazdy: Normal, Eco lub Sport. Po wybraniu trybu Sport, AIM modyfikuje działa nie powyższych układów w taki sposób, by auto uzyskało jak najlepsze osiągi na jezdni.

  • Trail Mode, czyli sposób na terenówkę
  • Model RAV4 Hybrid zyskuje większą dzielność terenową dzięki zastosowaniu kontroli ograniczenia uślizgu w mechanizmie różnicowym – Trail Mode – zapewniającej najlepszą możliwą przyczepność i kontrolę nad autem w warunkach niedostatecznej przyczepności. System jest w stanie pomóc w sytuacji, gdy trzeba się zmierzyć z wyzwaniami w terenie. Aktywacja trybu Trail Mode (włączanego przyciskiem trybu jazdy w środkowej konsoli) sprawia, że pozbawione przyczepności koło może zostać zablokowane, a moment obrotowy zamiast do niego trafi do koła mającego przyczepność. W dążeniu do odzyskania napędu, kierowcę wspomoże w tej sytuacji również specjalny algorytm, sterujący przepustnicą oraz doborem przełożeń.
  • Wirtualne lusterko wsteczne

Nowy RAV4 pozwala kierowcy lepiej obserwować otoczenie, dzięki zastosowanemu po raz pierwszy w Toyocie wirtualnemu lusterku wstecznemu. Może być wykorzystywane jako zwyczajne, elektrochromatyczne, samościemniające się lusterko wsteczne, bezpośrednio pokazujące widok za autem lub jako cyfrowy monitor o znacznie szerszym polu widzenia.

Po uruchomieniu tej funkcji, wirtualne lusterko wyświetli obraz z regulowanej kamery wysokiej rozdzielczości, zamontowanej wysoko nad tylną szybą RAV4. Kierowca zyskuje dzięki temu wyraźny obraz sytuacji za pojazdem, gdy np. przewozi w bagażniku coś, co zasłania tylne okna lub, gdy na tylnej kanapie podróżują wysocy pasażerowie. Kamera ma szerokie pole widzenia, a jej ustawienia można regulować za pośrednictwem sterownika, by uzyskać odpowiedni, interesujący kierowcę obraz, w tym również zbliżenie (zoom)

  • System audio JBL

Toyota opracowała wspólnie ze swoim stałym partnerem, firmą JBL, wyjątkowy system multimedialny, zaprojektowany specjalnie dla modelu RAV4. Zapewnia on koncertową jakość odtwarzania dźwięku za pośrednictwem 9 głośników. W zestawie znajdują się głośniki wysokotonowe Horn Tweeter w przednich słupkach, z których słynie JBL, a także nowy, potężny subwoofer i wzmacniacz z technologią odzyskiwania utraconych częstotliwości Clari-Fi.

Poniżej wklejam również materiały prasowe ciekawszych fragmentów z press kitu: dla Toyoty CH-R odnoszące się do układu hybrydowego. Wynika to z tego, że w informacji prasowej Toyoty Rav4 nie ma więcej informacji odnoszących się do układu hybrydowego. Pytałem w Toyocie o szczegóły i nie jest dokładnie jasne które technologie są zastosowane w którym modelu i wersji ale cześć z tych technologii jest w Rav4 na pewno.

  • Szybko wirujące powietrze jest mieszane z paliwem na różnych etapach. Silniki Dynamic Force są wyposażone w układ D-4S, wykorzystujący wtrysk pośredni i bezpośredni, aby dostarczyć dokładnie odmierzone paliwo. Każda z tych metod ma zalety w innych warunkach obciążenia silnika – zależnie od okoliczności, system wykorzystuje wtrysk bezpośredni, pośredni lub oba, aby zapewnić optymalne dostarczanie paliwa w celu szybkiego i stabilnego spalania.
  • Ten precyzyjny proces został dostrojony przez układ Dual VVT-i, by dopasować się do obrotów silnika i zapotrzebowania na moc. Podwójny układ zmiennych faz rozrządu VVT-i dostosowuje czasy otwarcia i zamknięcia zaworów dolotowych i wylotowych, równoważąc wymaganą moc z optymalnym spalaniem. Po stronie dolotu odbywa się to za pomocą VVT-iE, co oznacza, że zawory są regulowane za pomocą silnika elektrycznego zamiast popychacza hydraulicznego, co umożliwia większy zakres regulacji, a także natychmiastową kontrolę podczas uruchamiania silnika.
  • Redukcja strat wewnętrznych

Każdy element nowego silnika 2.0 został zaprojektowany tak, by był jak najmniejszy i najlżejszy, bez utraty jakości. W szczególności wszystkie ruchome elementy – wałki rozrządu, wał korbowy, korbowody, tłoki, łańcuchy rozrządu i koła zębate – zostały zmniejszone, aby zminimalizować straty wewnętrzne.

Zastosowanie specjalnych stopów w cylindrach ma ogromny wpływ na wszystkie elementy napędu, zmniejszając obciążenie łożysk i powierzchni styku oraz umożliwiając zastosowanie bardzo rzadkiego oleju silnikowego (0W16) w połączeniu z bezstopniową pompą olejową, co powoduje niższe wewnętrzne straty pompowania i zwiększa niezawodność.

Podstawowe komponenty silnika również są lżejsze. Ściana zewnętrzna bloku cylindrów ma grubość zaledwie 2,3 mm, co zmniejsza jej całkowitą masę i obniża środek ciężkości, poprawiając wyważenie pojazdu. W rezultacie całkowita masa silnika to zaledwie 113 kg, co oznacza redukcję o prawie 20% w porównaniu z poprzednim 2-litrowym silnikiem Toyoty.

  • Kontrola temperatury

Kontrola temperatury jest niezbędna, by zapewnić wysoką wydajność pracy silnika. Jednostki Dynamic Force zostały zaprojektowane bez mechanicznej obudowy pompy wodnej w bloku silnika. Kierunek przepływu płynu chłodzącego jest kontrolowany kilkoma ścieżkami, a prędkość przepływu zmienia się w sposób ciągły za pośrednictwem pompy elektrycznej.

W zależności od trybu pracy i temperatury jednostki, zawory kontroli przepływu doprowadzają płyn, by uzyskać prawidłowe efekty rozgrzewania i schładzania oraz utrzymywać silnik w wyznaczonym zakresie temperatur.

  • Rekordowa wydajność cieplna

Sprawność cieplna jest parametrem odzwierciedlającym, jak skutecznie silnik przekształca energię dostępną w paliwie w użytkową, wykorzystywaną do napędzania pojazdu.

W wyniku zastosowania wymienionych wcześniej ulepszeń mechanicznych i najnowocześniejszych systemów zarządzania oraz wykorzystania cyklu Atkinsona, nowy silnik 2.0 osiąga maksymalną sprawność cieplną na poziomie 41% – najwyższą na świecie wśród seryjnie produkowanych silników benzynowych. Przewyższa nawet pod tym względem 40-procentową sprawność 1,8-litrowego silnika, stosowanego w Priusie czwartej generacji.

  • Całkowicie przeprojektowana jednostka sterująca (PCU)

Nowa jednostka sterująca czwartej generacji (PCU, Power Control Unit) to doskonały przykład innowacji technologicznej. Jest o 33% mniejsza od PCU poprzedniej generacji, a nowe rozwiązania pozwoliły ograniczyć straty elektryczne o 20%. Urządzenie oferuje wysoką sprawność, a jednocześnie podwyższa do 650 V napięcie, trafiające do silników elektrycznych.

PCU jest wielofunkcyjnym elektrycznym sercem pojazdu, zawierającym falownik/wzmacniacz napięcia, przetwornicę AC/DC do zasilania pomocniczego i elektroniczne sterowanie silników-generatorów.

  • Wysokonapięciowy akumulator trakcyjny

W przypadku obu napędów hybrydowych oferowanych w nowej Toyocie C-HR akumulatory są umieszczone pod tylnymi siedzeniami, nie ograniczając przestrzeni ładunkowej. Mają zwiększoną wydajność chłodzenia i szerszy zakres regeneracji.

Układ Hybrid Dynamic Force 2.0 wyposażono w kompaktowy akumulator niklowo-wodorkowy (NiMH) o łącznej liczbie 180 ogniw i napięciu nominalnym 216 V.

Napęd hybrydowy 1.8 został wyposażony w ulepszony akumulator litowo-jonowy o zmniejszonej masie i objętości, składający się z 56 ogniw o znamionowym napięciu 207,2 V. Większa zdolność litowo-jonowej baterii do magazynowania i dostarczania energii elektrycznej zwiększa możliwości dynamiczne napędu, dzięki czemu samochód zyskuje bardziej naturalne przyspieszenie.

Rozpoczęcie sezonu 2017 – galeria ze zlotu starych samochodów

Zapraszam do skromnej galerii, dzisiejszego „rozpoczęcia sezonu”, który się odbył dziś 23 kwietnia 2017 na stadionie w Gdańsku Energa.

/CO było dopuszczone NA PARKING DLA KLASYKÓW?
Każdy pojazd wyprodukowany do roku 1989 włącznie;
/lub
jeśli produkcja danego modelu rozpoczęła się w 1989 albo wcześniej (czyli np. BMW E34, model z 1992 może wjechać, gdyż produkcja E34 rozpoczęła się jeszcze w latach 80.);
/lub
wszelkie konstrukcje naszych rodzimych polskich marek, bez względu na rok produkcji.

Poznań Motor show 2017 – Największe targi motoryzacyjne w Polsce

Najbardziej istotne targi motoryzacyjne w Polsce odbywają się od samego początku w Poznaniu. Wczoraj 6 kwietnia 2017 roku miałem przyjemność uczestniczenia w tak zwanym dniu prasowym (Jest to dzień dla dziennikarzy oraz ludzi związanych z biznesem motoryzacyjnym, ale także każdej innej osoby tylko dużo więcej trzeba zapłacić za bilet aniżeli w pozostałe dni). Jako, że wszyscy piszą sporo o targach, aby  nie dublować pewnych informacji dodam linki do stron wartych uwagi a dziś jeszcze w innym poście napiszę o swoich subiektywnych odczuciach z tego dnia.

Informacje o biletach, jak dotrzeć tutaj wyjaśniono:

http://autokult.pl/29479,miedzynarodowe-targi-poznan-motor-show-2017-informacje,all

oficjalna strona organizatora też jest bardzo pomocna:

http://www.motorshow.pl/pl/

Wcześniej zdarzało mi się być, na targach lecz nie w dniu press, i faktycznie jest dużo bardziej spokojnie. Ludzi jest mniej, i jest większa kultura, a targi nie mają charakteru festynu rodzinnego.

Stanowiska, które trzeba odwiedzić według mnie:

Stanowisko Mercedes-Benz Polska – sporo premier, stanowisko ogromne, bardzo rozbudowane a dodatkowo mamy zjawiskowy koncept.

Porsche Panamerę Sport Turismo,
Alfe Romeo Stelvio,
Tesla motors,
VW Arteon (następca VW CC),
Alpine,
Peugeot 5008,
Kia Stinger,
Infiniti Q60,
Volvo XC60

Oczywiście całe targi, są bardzo ciekawe, i powoli zaczynają odgrywać rolę w Europie. Osobiście skupiam się na samochodach, ale na targach mamy również kampery, narzędzia warsztatowe, motocykle.

Subiektywne odczucia i wrażenia:

Targi się z roku na rok rozrastają, są naprawdę już spore, aby uczciwie przejść całe targi spokojnie trzeba poświęcić dzień czasu. Przygotowanie jest na wysokim poziomie, wszystko było zgodne z planem (5 min obsuwy nie da się uniknąć gdy wszystko leci na żywo). Mapy wskazówki jak gdzie dojść są jasne.

Osobiście zacząłem targi od od tyłu bo od strony, hali gdzie znajduje się Hyundai’a i20 WRC nie fabryczny, stworzony przez Duda Motorsport, firmę której właścicielem jest ten sam człowiek co występuje w „101 napraw”. Grzegorz Duda dostał nagrodę od Rafała Jemielity za ten samochód.

Obok jest stanowisko firmy wynajmującej samochody egotyczne „Exotic cars”. 

Następny ciekawy punkt, to Tesla Motors, można doświadczyć choć trochę fenomenu tego producenta. Zainteresowanie budził ogromne. Wysuwające się klamki, podnoszone drzwi jak w słynnym Mercedes Gullwingu robią wrażenie.

Arrinera stoisko, które nie można pominąć ze względów patriotycznych.

Na stoisku Hyundai, najbardziej istotna był nowy i30 w kombi.

Samochód bardzo sympatyczny, Koreańczycy dzielnie walczą i idzie im to coraz lepiej.

Ciekawostką był Peugeot, z całej trójki francuskiego producenta.  Model 3008 GT naprawdę wzbudza podziw za jakość wykonania, złożenia i wzornictwo. Samochód, który wygląda trochę jak koncept, na prawdę jest produkowany i całościowo buduje bardzo dobre wrażenie. Na targach Peugeot zaprezentował nowego 5008, który jest większym bratem 3008.

Kia zaprezentowała swoje nowego dzieło, Kia Stinger.

Afla Romeo przechodzi ostatnio powrót na wielkie wody. Dwa bardzo udane modele Gulia oraz Stelvio budziły ogromne zainteresowanie i komentarze często padały jak przy Ferrari.

Istotną premierą oczywiście był już mocno znany wszystkim nowy SUV szwedów Volvo XC60. Test poprzednika ostatnio na łamach portalu wsteczny.pl.

XC60

Gwiazdą od VW był nowy VW CC/Passat CC pod nową nazwą Arteon. Budził spore zainteresowanie jak Superb w zeszłym roku.

Skoda z nowym Suvem, Kodiaq silnie walczyła o zainteresowanie na ciekawym torze terenowym.

Porsche Panamera w kombi, nowy rozdział w historii XXI wieku. Ciekaw jestem nowego porównania już E klasa AMG z RS6 oraz Sport Turismo.

Klasa E Coupé, All-Terrain oraz Kabriolet jako premiery z gwiazdą na masce. Całe stoisko Mercedes zostało dobrze opisane na Onecie link. 

Nowa marka na polskim rynku, Alpina oznaka zwiększającej się grupy bogatych ludzi.

Alpina

Prace trwają, aktualizowane na bierząco…

Wkrótce więcej zdjęć, video i komentarzy.

Toyota Celica – V generacja Celica st182

Specyfikacja Celica st182:

Silnik:
-3sgte rev3 JDM (Japan `Domestic Market)
-wodny IC (Intercooler)
-podkładki termiczne pod kolektorem i przepustnica

Skrzynia
– S54 06d z Celicy st202 beams JDM,
-mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu (szpera helikalna)

Układ wydechowy
-pełny przelot, kwasówka 2,25″
-DP 2,5″, (down pipe)
-Dwa tłumiki M-tech

Zawieszenie
– pełny poliuretan by GT4 JS
– zawieszenie gwintowane BC Racing

Koła
-Felgi Compomotive 15×6,5 et38
-drugi komplet felg Oz crono 16×7 et30 na tor
-nakrętki ProjectMu

Wnętrze
-OEM (Original Equipment Manufacturer) granatowe wnętrze
-panele drzwi Live Sound
-Wskaźniki VDO
-Tylne dywaniki JDM
-Wysoki podłokietnik USDM (US Domestic Market)
-Pełne wygłuszenie STP Gold+kauczuk

Audio
-Radio Alpine z epoki
-wzmacniacz U-dimension
-głośniki Rainbow slx
-drzwi wygłuszone Dynamat Superlite

Nadwozie
-Listwa na maskę z napisem Celica JDM
-Tylne lampy z obrysówkami USDM
-OEM żółte halogeny

Film prezentujący egzemplarz:

Galeria:

Film prezentujący egzemplarz:

 

WinterCup Autodrom Pomorze Pszczółki – 12.02.2017 – Video

Zapraszam do filmów, często pozwoliłem sobie zostawić może nudne kawałki  w celu możliwości przyjrzenia się szczegółom. Tak wiem, że Piter trochę dominuje znów. (ostatni zakręt)

Przepraszam, że tak długo czekaliście chciałem coś fajnego zrobić, trochę pracowałem nad filmikiem później wystąpiły problemy z komputerem i projekt zatraciłem niestety.  Teraz wrzucam tylko poskładany bazowy materiał, momentami może wydawać się nudne ale może dla właścicieli samochodów będzie to ciekawe (widać wyraźnie gdzie które koło się kreci, trajektorie drogi można porównać itp.).

Wyniki na masa-tech:

wyniki w .xls :

wyniki-autodrom-luty-2017

Toyota Corolla E12 – Costa de la Luz – Gibraltar – Afryka w tle – Galeria

Zapraszam do obszernej galerii z miejsca, gdzie łączą się morze i ocean. Miejsca oszałamiającego bajkowym krajobrazem ukazującym potęgę otaczającej nas natury. Niebawem galerie uzupełni test japońskiego Golfa, i relacja z Eurotripa bowiem Corolla przejechała 5 tys. kilometrów do Sopotu by dzielnie służyć swojej właścicielce w kolejnym kurorcie.

 

Toyota Avensis III (T27) po pierwszym liftingu – test

Trzecia generacja modelu weszła na rynek w 2009 roku, zaś w 2011 roku samochodu przeszedł pierwszy facelifting, w 2015 kolejny. W takiej postaci jest produkowany do dziś. Poprzedni model Toyoty Avensis II (T25) należy uznać za bardzo dobrą konstrukcję, która w Polsce sprzedawała się dobrze, a właściciele nie rozstają się z nią zbyt chętnie. Najbliższy mi przypadek to egzemplarz z 2005, z przebiegiem już ponad 300 tys., a samochodowi trudno coś zarzucić. Jeśli trafiliśmy na silnik, który nie miał problemów olejowych (benzyna) to auto posłuży nam długo. Diesle to już inna bajka… A jak ma się III generacja? Subiektywnie, wersja po pierwszym liftingu wydaje się jednak nieco gorsza mimo spodziewanego lepszego rezultatu. Auto dalej opiera się na poprawnych podzespołach bazowych, lecz w detalach zdarzają się niedociągnięcia . Może właśnie dlatego „baza“ pozostaje ta sama, detale poprawiane są faceliftingiem?

Toyota Avensis t27 - Costa de la Luz
Toyota Avensis t27 – Costa de la Luz

Nadwozie

W trzeciej generacji Toyota nie zdecydowała się na produkcje nadwozia typu liftback. Jest to co najmniej zastanawiające gdyż w Polsce sprzedawało się stosunkowo dużo „liftbacków“. Najwyraźniej jednak decyzje zarządu nie zawsze są podyktowane oczekiwaniami klientów. Pozostaje nam więc do wyboru kombi bądź sedan. Lina jest bardzo konserwatywna, Toyota dodała parę detali i uwypukleń, lecz samochód pozostał dalej w klasycznym nurcie japońskiego producenta. Słusznie z resztą, bowiem większość klientów oczekuje właśnie tego.

Toyota Avensis t27
Toyota Avensis t27

Wnętrze

Tutaj znów wszystko znajduje się na swoim miejscu, nie trzeba się skupiać jak coś jest obsługiwane – jak w starym klasycznym „Japończyku“ – wszystko na swoim miejscu tam gdzie się tego spodziewamy. Jedyne co jest dyskusyjne to obsługa multimediów. Testowany egzemplarz był wyposażony w duży kolorowy ekran, z kamerą cofania (bardzo dobrej jakości, nawet w nocy) i rozbudowanym komputerem pokładowym (niestety bez nawigacji).Tutaj producent się jednak nie popisał, ekran jest nieczytelny a obsługa problematyczna. Cóż do perfekcji dochodzi się przez dekady, a jest to swego rodzaju nowość, biorąc pod uwagę wiek marki. Podejrzewam, że właśnie ten element został poprawiony w kolejnym liftingu. Bo co innego można tu zmieniać?

Toyota Avensis t27 - Costa de la Luz
Toyota Avensis t27 – Costa de la Luz

Niektóre detale są niestety bardzo irytujące. Zaliczymy do nich m.in. sposób odtwarzania muzyki z pendriva. Największym mankamentem jest brak możliwości odtwarzania utworów według folderów (możemy odtwarzać muzykę z wyszczególnieniem wykonawców, albumów czy konkretnej piosenki). Toyota bardzo niejasno kategoryzuje muzykę, niestety nawet pełen album z tej samej płyty nie będzie widziany w jednym albumie. Dodatkowo nagłośnienie jest parę stopni poniżej tego co było w modelu poprzednim, nie wiem czy to jest aż tak drogie, ale tu niestety Toyota trochę znów minusuje. 

Kamera do tyłu, mimo całkowitej ciemności działa bardzo dobrze, jakoś obrazu bardzo dobra. Niema niestety czujników parkowania.
Kamera do tyłu, mimo całkowitej ciemności działa bardzo dobrze, jakoś obrazu bardzo dobra. Niema niestety czujników parkowania.

Jeśli ktoś totalnie nie zwraca na to uwagi, to powyższe braki nie będą mu przeszkadzać, ale jeśli ktoś choć trochę pała miłością do jakości odtwarzanej muzyki to naprawdę można się dziwić, że „taki“ producent mógł coś takiego zrobić.

Mając do dyspozycji jeszcze tę samą generację, lecz z najprostszym radiem, znów napotkałem się z ogromną trudnością w synchronizacji telefonu z pokładowym bluetoothem. Komputer pokładowy wydaje się też dość odbiegający od dzisiejszych norm, ale tu już można powiedzieć, że się „czepiam“. Komputer jest prosty i poza chwilowym zużyciem paliwa (patrz zdjęcia) – działa poprawnie.  Pozostałe elementy są zrobione w sposób standardowy i działają bezawaryjnie, nie są „toporne“ – chodzą miękko i z gracją. Wszystko z czym mamy kontakt jest z przyjemnego materiału i nie „kłuje“ w dotyku.

Komputer pokładowy, to duży minus tego samochodu. Tak jak na zdjęciu mamy tylko pasek pokazujący mocno zgrubnie chwilowe spalanie.
Komputer pokładowy, to duży minus tego samochodu. Tak jak na zdjęciu mamy tylko pasek pokazujący mocno zgrubnie chwilowe spalanie.

Po niecałych 50 tys. kilometrów farba udająca chromo odpada.
Po niecałych 50 tys. kilometrów farba udająca chrom odpada.

Materiały z jakiej jest wykonana deska rozdzielcza, wydaje się materiałem nieco podobny do tego w BMW i3, ma fakturę bardzo recyklingowa/ekologiczną. Na boczkach drzwi również mamy ten sam materiał.

Zadziwiające jest jak Toyota podchodzi do pewnych spraw już od lat, wszyscy praktycznie producenci z europy w klasie D maja nawiewy dla pasażerów z tyłu. Tutaj nie uświadczymy takiego luksusu. Tak samo jak domykania okien z kluczyka, czy składania lusterek. Zasilanie jest odłączone w momencie wyjęcia kluczyka i nie domkną się lusterka choćby nie wiem co, czy to ma jakieś uzasadnienie? Piszcie w komentarzach.

Trochę dziwi toporność wykonania.Bądź co bądź jest to samochód nie taki tani, a tu przez mechanizm klapy jeszcze ograniczamy wygode użytkowania już nie tak funkcjonalnego bagażnika. W wersji t27 nie mamy liftbacka co też dziwi.
Trochę dziwi toporność wykonania.Bądź co bądź jest to samochód nie taki tani, a tu przez mechanizm klapy jeszcze ograniczamy wygode użytkowania już nie tak funkcjonalnego bagażnika. W wersji t27 nie mamy liftbacka co też dziwi.

Systemy

Na tym tle mamy wszystko co w tej klasie możemy oczekiwać, wszystkie systemy bezpieczeństwa są, 7 poduszek powietrznych łącznie z kolanową samochód spełnia oczywiście 5 gwiazdek w Encap jest.

Zawieszenie i układ napędowy Jazda

Tutaj Toyota trzyma asa w rękawie, zawieszenie jest genialne, samochód prowadzi się bardzo przyjemnie na górskich serpentynach wraz z układem kierowniczym daje to bardzo dużo radości. Droga przez góry z Algeciras do Rondy jest moją ulubioną drogą w tym samochodzie. Okazuje się że nie tylko zakręty to dobra strona, zawieszenie bardzo dobrze się sprawdza przy prędkościach autostradowych. Naprawdę Toyota sprawiła prawdziwego pożeracza autostrad, samochód nie dość że bardzo przyjemnie się prowadzi przy wyższych prędkościach to, ta prędkości się nie czuję gdyby nie licznik naprawdę nie jest tak łatwo tego odczuć. Dodatkowo ten słaby diesel bardzo dobrze sobie radzi a szósty bieg pozwala na bardzo sensowne spalanie nawet przy prędkościach 150-160 km/h.

Zawieszenie to najlepsza cecha tego samochodu. Bardzo dopracowane, pewnośc prowadzenia po zakrętach i przy wysokich prędkościach naprawdę godna naśladowania.
Zawieszenie to najlepsza cecha tego samochodu. Bardzo dopracowane, pewnośc prowadzenia po zakrętach i przy wysokich prędkościach naprawdę godna naśladowania.

Niestety nie obyło się bez małych wpadek, wyciszenie nie jest już może idealne ale przeciętne jak na tę klasę pojazdu, zato znany przypadek z for internetowych o specyficznym dźwięku lusterek nie ominą tego egzemplarza. Najbardziej odczuwalne jest to dla pasażerów z przodu. Drugim drobnym elementem, który się nasuwa i dziwi to wycieraczki przedniej szyby. Przy wyższej prędkości i deszczu, to co wycieraczki ściągnęła na dół w drodze powrotnej pęd powietrza wdmuchuje z powrotem na przednią szybę gdzie właśnie została wytarta. Dziwi, że Toyota znów taki drobiazg przeoczyła. Sama pozycja za kierownicą poprawna, regulacja podparcia lędźwi jest elektryczna, choć ja osobiście nie mogłem znaleźć poprawnej pozycji bardzo długo.

Podsumowanie

Toyota stworzyła samochód po prawny, z licznymi drobnymi potyczkami, które można wykluczyć wraz z kolejnym faceliftingiem. Czy się udało chętnie sprawdzę. Słabe diesle wierzę, że dzięki nie wysilonym częściom przejadą więcej niż konkurencja, a drobne niedociągnięcia i tak wygrają z legendarną niezawodnością. Konserwatywni klienci i tak będą raczej zadowoleni, bo dostają coś czego oczekują, poprawnie wykonanego samochodu który ich nie zaskoczy niczym ani pozytywnym ani negatywnym, lecz uważam że poprzedni model mi bardziej pasował i uważam za bardziej dopracowany, ale z niecierpliwością czekam gdy będę mógł przetestować generacje obecną, czyli poprawiona wersję.

Katalog na z polski na rok 2013,

spec_avensis-06-2013

pozostała część na wersję sprzed liftingu oraz inne opcje zapraszam na forum Avensis:

http://avensis.info/viewtopic.php?f=1&t=19500

 

Zachęcam do odwiedzenia pełnej galerii z przepięknej krainy słońca gdzie test się odbywał. 

http://wsteczny.pl/2017/01/22/toyota-avensis-t27-costa-de-la-luz-gibraltar-afryka-w-tle-galeria/

 

 

 

Toyota Avensis T27 – Costa de la Luz – Gibraltar – Afryka w tle – Galeria

Zapraszam do obszernej galerii z miejsca, gdzie łączą się morze i ocean. Miejsca oszałamiającego bajkowym krajobrazem ukazującym potęgę otaczającej nas natury. Niebawem galerie uzupełni obszerny test japońskiego połykacza przestrzeni . Test niecodzienny, ponieważ tak jak sesji, tłem samochodu była Andaluzja, najładniejsza ze wszystkich części wybrzeża słońca.

 

Rusocin Winter Carstruff Trening 2016

Impreza bardzo udana warunki bardzo ciekawe. Wszystkie zdjęcia  na facebooku zapraszam.

W grudniu kolejne edycje pod patronatem carstuff, forum do śledzenia imprez tego typu:

http://www.rajdowetrojmiasto.pl/viewforum.php?f=49

Wyniki: masatech:

http://www.masatech.pl/index.php?str=online4&rajd=KJS&onlinestr=wyniki

Filmy:

http://wp.me/p7eoDn-bJ