Jak sprawdzić stan auta używanego? – gościnny artykuł – Automator.pl
Zakup samochodu to poważne przedsięwzięcie. Biorąc pod uwagę, że nie każdego stać na model salonowy, przy kupnie samochodu używanego trzeba być szczególnie uważnym i ostrożnym. Na kupującego czeka szereg kruczków i wad, które wytrawny handlarz może zechcieć zakamuflować.
Samochody kupujemy najczęściej oczami
Ile razy słyszałeś, że samochód powinien być jak żyleta? Kilkuletni, z małym przebiegiem, od dbającej o niego kobiety czy starszego pana, „niedzielnego kierowcy”? Ogłoszeń od (podobno) takich właścicieli w internecie nie brakuje. Skłaniają one do tego, by pokonać niemal pół Polski i kupić motoryzacyjne marzenie, obiekt westchnień i pożądania. Na miejscu okazuje się, że samochód jest czysty, pachnący i kuszący. Wsiadasz za kółko i ruszasz na jazdę próbną. Zaaferowany sytuacją, nie zwracasz wystarczającej uwagi na niepokojący klekot silnika.
Tak przebiega kupno większości tanich, ale pięknych aut poniżej 10 tys. zł. Ba! W ten sposób można nabyć super wóz nawet za 5 tys. zł bądź mniej. Dlatego warto otrząsnąć się z letargu zakupowego, chłodnym okiem spojrzeć na ofertę i dobrze ją przemyśleć.
Sprawdź samochód przed zakupem, a zaoszczędzisz
O ile nie pojedziesz na zakupy ze znającym się na rzeczy fachowcem, o tyle konieczne jest sprawdzenie auta w stacji diagnostycznej. Co ważniejsze, nie powinna być to pierwsza lepsza stacja, najtańsza, czy wskazana przez sprzedającego.
Na początku obejrzyj jednak dokładnie pojazd. Może zauważysz niedociągnięcia i nawet nie będziesz musiał fatygować się do punktu diagnostycznego.
Milimetr po milimetrze
Samochód to nie tylko błyszczący lakier, zapachowa choinka przy lusterku i pomruk silnika. Dokładnie obejrzyj potencjalny nabytek przed zakupem. Na co powinieneś zwrócić uwagę?
- Poszukaj śladów korozji – dotknij nadkoli, przyjrzyj się progom, uszczelkom, zajrzyj do bagażnika. Pamiętaj, że świeży podkład antykorozyjny może świadczyć o próbie zatuszowania ognisk rdzy.
- Zbadaj ilość szpachli – opukaj samochód, sprawdź czy nie ma na nim pęknięć, przebarwień i wykruszeń. Zwróć uwagę na na słupki, progi czy podłogę. Możesz do nadwozia przyłożyć magnes – w ten sposób, nieco intuicyjnie, sprawdzisz grubość ewentualnej warstwy szpachli.
- Obejrzyj dokładnie akcesoria samochodu – przyjrzyj się lampom, nadkolom, zderzakom, a nawet listwom bocznym. Jeśli były wymieniane, od razu to zauważysz. Niepokojąca powinna być nawet minimalna różnica w odcieniu lakieru. Będzie to znak, że z samochodem coś się działo, co zmusiło właściciela do podmiany jego części.
- Sprawdź poziom zawilgocenia auta. Ślady zacieków na podsufitce mogę świadczyć chociażby o złych warunkach parkowania auta. Jeśli podsufitka nie jest idealna, przewody również mogą być wątpliwej jakości.
- Posłuchaj samochodu – niezmiernie ważne jest wsłuchanie się w pracę auta. Stuki na nierównościach mogą świadczyć o złym stanie sworzni, stabilizatora, wahaczy czy sprężyn zawieszenia. Szum podczas jazdy mówi o zużytych łożyskach. Odgłosy przy dodawaniu gazu i skrętach świadczą o przegubach do wymiany, a dzwonienia i cykania mogą być wynikiem przepalonych zaworów.
- Zwróć również uwagę na silnik, poziom oleju, szczelność chłodnicy, a nawet kolor dymu wydobywającego się z rury wydechowej.
Niezależne stacje diagnostyczne
Jeśli sam nie jesteś w stanie wywnioskować, w jakim stanie jest Twoje potencjalne przyszłe auto, powinieneś udać się z nim do stacji kontroli. Najlepiej do specjalisty od danej marki, który dysponuje nie tylko fachową wiedzą, ale również odpowiednimi narzędziami diagnostycznymi. Ceny przeglądów w takich warsztatach zaczynają się już od 50 zł. W cenie mamy kompleksową diagnostykę podwozia na podnośniku oraz sprawdzenie silnika. Przy dodatkowej opłacie samochód podpinany jest do komputera i sprawdzane są błędy układu. Fachowiec powinien również zajrzeć do świec zapłonowych w samochodach benzynowych, bądź sprawdzić jakość układu gazowego w autach na LPG. Przy silnikach wysokoprężnych, na zimnej jednostce, wykręcane są wtryskiwacze. Usługa trwa dłużej i jest droższa, ale z pewnością rzetelna i fachowa.
ASO – droższe, ale z historią pojazdu
Jeśli do sprawdzenia stanu pojazdu wybierzesz ASO, będziesz miał pewność, że możesz uzyskać całą historię serwisową pojazdu, o ile oczywiście nie jest to samochód sprowadzany z zagranicy. Potwierdza to Rafał Krawiec z ASO Honda Sigma Car w Rzeszowie – „U nas pełen wgląd klient ma tylko do krajowej historii serwisowej”. Dodaje jednak: „jeśli samochód jest sprowadzony, możemy sprawdzić wyłącznie naprawy gwarancyjne, wykonane w ciągu pierwszych trzech lat eksploatacji. Chociaż dane nie są kompletne, w wielu przypadkach okazują się bardzo pomocne, chociażby do weryfikacji rzeczywistego przebiegu”. To na pewno uchroni niejednego kierowcę od kupienia szemranego pojazdu.
Ceny za usługę przeglądu w ASO zaczynają się od 200 zł. Damian Karasiewicz, doradca serwisowy w ASO Renault Auto Spektrum w Rzeszowie, mówi: „W cenę wliczony jest między innymi kompleksowy przegląd zawieszenia, układu hamulcowego i silnika. Kontrolujemy także poziom płynów eksploatacyjnych i podpinamy samochód pod komputer. Dodatkowo kontrolujemy działanie wszystkich elementów wyposażenia samochodu. Sprawdzamy na przykład, czy działają elektryczne lusterka, szyby, czy żarówki są sprawne”. Warto więc zainwestować w usługę nieco więcej, by uniknąć późniejszych zmartwień.
Samodzielnie, z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu
Oczywiście, nie każdy kupiec musi chcieć odprowadzać auto do stacji kontroli. Oględziny gołym okiem mogą jednak nie wystarczyć. Warto skorzystać z doradztwa i specjalistycznego sprzętu, który można wypożyczyć.
Dysponując takimi miernikami i czujnikami, jesteśmy w stanie samodzielnie sprawdzić stan samochodu przed zakupem.
Czujnik lakieru
Urządzenie nazywane jest również testerem lakieru, grubościomierzem czy miernikiem grubości powłok lakierniczych. Dzięki niemu można ocenić, czy samochód przeszedł naprawy blacharsko-lakiernicze i jak poważne one były. Elektroniczny miernik grubości lakieru z sondą służy do pomiaru ilości naniesionych warstw lakieru, szpachli, plastiku i innych materiałów na warstwę stali, stali ocynkowanej lub aluminium. Wiadomo bowiem, że podlakierowane przetarcia będą cieńsze, niż dobudowanie szpachlą skasowanego w wypadku przodu. samochodu
Aby prawidłowo odczytać wyniki, należy sondę pomiarową dołożyć prostopadle do badanego, czystego kawałka nadwozia i lekko przycisnąć. Po sekundzie nastąpi pomiar.
- Oryginalny lakier ma grubość 80-180 μm.
- Lakier o grubości do 400 μm świadczy o naprawach blacharskich.
- Warstwa grubsza niż 400 μm oznacza, że w miejscu pomiaru nałożona jest szpachla.
Szczególnie polecamy wysoko oceniany przez specjalistów elektroniczny miernik grubości lakieru z sondą P-11-S-AL.
Czujnik pomiaru kompresji
Urządzenie to stosowane jest do sprawdzenia stanu technicznego silnika bez konieczności jego demontażu. Pomiar daje informacje o stopniu zużycia elementów silnika, takich jak: gładzie cylindra, uszczelki, tłoki, pierścienie, przylgi zaworów i gniazd zaworów. Elementy te wpływają na szczelność cylindra silnika, a więc sprawność całego mechanizmu.
Dla prawidłowego odczytu wymagana jest praca na silniku o temperaturze roboczej. Uznaje się, że jest to temperatura, przy której następuje włączenie wentylatora chłodnicy. Poza tym silnik musi osiągnąć prędkość co najmniej 100 obrotów na minutę. Przy silnikach wysokoprężnych może być konieczne wyjęcie wtryskiwaczy paliwa. Ponadto trzeba uważać na rozbudowany katalizator, który przy dużym obciążeniu silnika może ulec uszkodzeniu. Warto więc odłączyć zasilanie pomp paliwa już na początku pracy z czujnikiem pomiaru kompresji.
Jeśli wynik badania jest niski, można przypuszczać, że któryś z elementów silnika jest uszkodzony. Zazwyczaj jest to uszczelka pod głowicą.
Multimetr
Multimetr to funkcjonalne urządzenie łączące w sobie możliwości pomiarowe woltomierza, amperomierza i omomierza. To przenośny miernik samochodowy, służący do pomiaru napięcia zmiennego i stałego, rezystencji, diod, ciągłości obwodów, temperatury, częstotliwości, pojemności i prędkości obrotowej silnika w badanym samochodzie. Pomiary wykonywane są z dużą dokładnością i w odpowiednich jednostkach.
Przy niedomiarach napięcia możemy przypuszczać, że akumulator jest nienaładowany lub uszkodzony. Jeśli przy pomiarze natężenia prądu zdiagnozujemy jego wysoki pobór, może to oznaczać, że akumulator będzie się szybko rozładowywał lub samochód ma uszkodzone bezpieczniki. Multimetr uniwersalny, przy pomiarze rezystencji, wykryje również problemy z czujnikami ABS, czy pojemność kondensatorów.
Skaner diagnostyczny
Dzięki temu profesjonalnego skanerowi wykonasz praktycznie całą diagnostykę samochodu. Odczytasz i skasujesz kody błędów, zdiagnozujesz bloki danych i podstawowe nastawy oraz odpowietrzysz ABS. Urządzenie przeprowadzi testy elementów wykonawczych, kodowanie podzespołów i kasowanie inspekcji. Ponadto będzie brało czynny udział w każdym z 79 modułów, które obsługuje.
To cenione przez fachowców urządzenie, które obsługuje wszystkie systemy – silnik, skrzynię, ABS, klimatronik, moduł komfortu, airbag, elektryczny układ kierowniczy, licznik i pozostałe.
Dlaczego warto?
Testery diagnostyczne są niezbędne dla samodzielnego sprawdzania stanu technicznego samochodu, który mamy zamiar kupić. Jeśli chcemy mieć spokojną głowę, uniknąć ewentualnych awarii i napraw, warto dokładnie sprawdzić stan auta przed dokonaniem zakupu. O ile nie posiadamy żadnego urządzenia na wyposażeniu własnego warsztatu, możemy skorzystać z usługi wypożyczenia. Koszt nie jest duży, a może oszczędzić wiele nerwów i pieniędzy w przyszłości.
Autorem wpisu gościnnego jest Darek Koza. Zamiast za kierownicą, zaczął popisywać się przed klawiaturą. Obrał drogę jako redaktor bloga Automator.pl, gdyż potrafi się bezpiecznie wykręcić nawet z najbardziej śliskiego tematu bez żadnej szkody dla siebie, czy innych użytkowników. Czasu za kółkiem nigdy nie uważa za stracony, niezależnie gdzie by dojechał.